Piłkarze TS Masterchem Przylep zwyciężyli Syrenę Zbąszynek 4:1 w meczu 2. kolejki lubuskiej czwartej ligi. Wynik nie do końca odzwierciedla jednak wydarzenia na boisku.
Syrena mimo porażki zagrała bardzo ambitnie. Z kolei gospodarze mają jeszcze sporo do poprawy. Dziś wygrali jednak, bo mieli więcej doświadczenia i mecz od samego początku ułożył się po ich myśli.
Już w 2. minucie Krzysztof Marczak zdobył pierwszego gola dla TS Masterchem. Po 20 minutach było już 2:0. Samobójczego gola zdobył Kowalczyk. Syrena sprawiała jednak pozytywne wrażenie i często przebywała na połowie gospodarzy.
Zielonogórski TS Przylep w drugiej połowie miał jednak więcej do powiedzenia, a goście opadli z sił. Marczak zdobył dwie kolejne bramki w 68 i 70 minucie zaliczając hat-tricka. Honorowe trafienie dla Syreny nastąpiło w 72 minucie za sprawą Pawła Dulata, który zdobył gola z rzutu karnego.
Posłuchajmy pomeczowych wypowiedzi:
Krzysztof Marczak – TS Przylep:
Paweł Dulat – Syrena:
Tadeusz Makowski – trener TS Przylep:
Sylwester Buczyński – trener Syreny:
To pierwsze zwycięstwo TS Przylep w rozgrywkach i jednocześnie pierwsza porażka Syreny.