Siatkarze Astry Nowa Sól wybierają się w sobotę do Bielawy. W tabeli grupy czwartej II ligi „Koliberki” są zdecydowanie wyżej od Bielawianki, więc czują się faworytem tej konfrontacji.
Za miejscowymi przemawia jednak własna hala, która w środowisku uchodzi za specyficzną. – To ich główny atut – uważa rozgrywający Astry, Maciej Januszewski:
Pierwotnie mecz miał odbyć się w tym terminie w Nowej Soli, jednak oba zespoły zmieniły gospodarzy pojedynków między sobą już w pierwszej rundzie. Wówczas Astra pokonała u siebie Bielawiankę 3:0.
Początek sobotniego meczu w Bielawie o godz. 18.00